Stosujesz leki przeciwzakrzepowe? Tych preparatów powinieneś się wystrzegać!

5. Leki przeciwbólowe

Zostawmy może na chwilę wyciągi roślinne, a weźmy się za preparaty przeciwbólowe, bo one mogą mieć nawet większe znaczenie niż czosnek czy żeń-szeń. Ogólna zasada w przypadku jednoczesnego stosowania leków przeciwbólowych i przeciwzakrzepowych przedstawia się następująco: leków w miarę możliwości unikamy, a gdy musimy je stosować to najlepszy będzie paracetamol. Wszystkie niesteroidowe leki przeciwzapalne (kwas acetylosalicylowy, ibuprofen, naproksen, diklofenak) są uważane za preparaty nasilające działanie leków przeciwzakrzepowych i powodujące mało przyjemne skutki uboczne, jak chociażby wspomniane już krwawienia z nosa i dziąseł czy krwiste stolce. Wszystko oczywiście uzależnione jest (jak zwykle) od dawki i czasu stosowania – pojedyncza tabletka po pracy nie zawsze zrobi nam większą różnicę, ale z leczeniem migreny czy zwichniętej kostki może być już gorzej (producent nowoczesnej „Pradaxy” wspomina nawet o wzroście prawdopodobieństwa krwawień o 50%!).
Najbardziej uwagę zwraca się na to, aby nie łączyć leków przeciwzakrzepowym z kwasem acetylosalicylowym, czyli popularną aspiryną (Aspirin, Polopiryna). Jest to spowodowane tym, że sama aspiryna jest stosowana jako lek przeciwzakrzepowy (wprawdzie w mniejszych dawkach od 75 do 150mg). Z tego samego względu nie poleca się stosowania u takich osób Scorbolamidu, zawierającego w swoim składzie 300mg salicylamidu będącego pochodną kwasu salicylowego.

Nie wszystkie jednak leki taką interakcję mogą dawać. W ulotce Xarelto (rywaroksaban) znajdziemy chociażby informację o tym, że w trakcie badań nad preparatem nie wykryto żadnej istotnej interakcji przy jednoczesnym stosowaniu rywaroksabanu z kwasem acetylosalicylowym (500mg) czy naproksenem (również 500mg) – sam jednak producent zaleca, aby mimo wszystko zachować ostrożność przy łączeniu tych preparatów.

Ogólna zasada w przypadku jednoczesnego stosowania leków przeciwbólowych i przeciwzakrzepowych przedstawia się następująco: leków w miarę możliwości unikamy, a gdy musimy je stosować to najlepszy będzie paracetamol. Za lek bezpieczny uważany jest za to paracetamol. Mimo iż, podobnie jak ibuprofen czy aspiryna działa przeciwbólowo i przeciwgorączkowo to jednak nie wykazuje efektu przeciwzakrzepowego, dzięki czemu może być bezpiecznie stosowany razem z lekami rozrzedzającymi krew. Ktoś mógłby jednak powiedzieć, że w ulotkach leków typu warfaryna czy acenokumarol znajdziemy informację o interakcji z paracetamolem. I faktycznie, będzie miał rację. Ale o co chodzi? Okazuje się, że paracetamol wykazuje z tymi lekami taką interakcję… opóźnioną. Wzmożone działanie przeciwzakrzepowe antykoagulantów zaczyna się pojawiać w momencie, gdy będziemy stale stosować paracetamol… przez okres co najmniej 2 tygodni. Dopiero wówczas możemy powiedzieć, że nastąpiła interakcja. Krótkotrwała terapia paracetamolem np. w momencie gdy dorwie nas przeziębienie uważana jest za bezpieczną. Swoją drogą, jeżeli ktoś musi stosować lek przeciwbólowy/przeciwgorączkowy przez okres 2 tygodni to lepiej niech wybierze się do lekarza, a nie bawi się w samoleczenie.

 

6. Witaminy: K, E, C

Zatrzymajmy się może przy witaminach. Dla osób stosujących leki przeciwzakrzepowe najważniejsze będą dwie witaminy: K oraz E.

Witamina K jest w stanie zmniejszyć przeciwzakrzepowe właściwości leku do tego stopnia, że będą one zbyt mało aktywne, co może mieć bardzo poważne konsekwencje. Witamina K jest absolutnie zakazana u osób stosujących leki typu warfaryna czy acenokumarol, czyli w przypadku leków określanych jako antagoniści witaminy K. Wiem, że niektórzy już wiedzą o co chodzi, a reszcie wytłumaczę. Po kolei: witamina K jest jednym z czynników mających ogromne znaczenie w procesie krzepnięcia. Nie wchodząc za bardzo w szczegóły powiedzmy, że jest ona odpowiedzialna za przekształcenie nieaktywnych form czynników krzepnięcia w ich formy aktywne. Innymi słowy sprawia, że czynniki krzepnięcia mają w ogóle szanse zadziałać. Jednak w wyniku tego procesu sama witamina K staje się nieaktywna i żeby ponownie zadziałać musi przejść w formę aktywną – jeżeli się jej uda zajmie się następnymi czynnikami krzepnięcia. I tak dalej i tak dalej. I właśnie w tym momencie wchodzą antagoniści witaminy K – blokują oni przechodzenie nieaktywnej witaminy K w formę aktywną, przez co witamina K nie działa. Skoro nie działa witamina K to nie działają czynniki krzepnięcia. Jak nie działają czynniki krzepnięcia to nie ma krzepnięcia.

salataPhoto credit: Muffet / Foter.com / CC BY

Tak właśnie wygląda ogólny mechanizm działania leków przeciwzakrzepowych typu warfaryna czy acenokumarol. Logicznym w związku z tym jest, że skoro za wszelką cenę chcą one zminimalizować działanie witaminy K to lepiej nie dostarczać jej większych ilości, bo może się okazać, że leki przestaną w pewnym momencie „wyrabiać”. To tak jakby dostarczać stale posiłków dla wojsk wroga – co z tego, że radzimy sobie z pierwszą grupą żołnierzy skoro cały czas dostarczane są nowe i nowe grupy…

Witamina K jest w stanie zmniejszyć przeciwzakrzepowe właściwości leku do tego stopnia, że będą one zbyt mało aktywne, co może mieć bardzo poważne konsekwencje. Nie bez powodu witamina K uważana jest za „odtrutkę” na acenokumarol czy warfarynę w momencie, kiedy przedawkujemy leki przeciwzakrzepowe. Osoby stosujące leki z tej grupy zostają za każdym razem (a przynajmniej powinny być) dokładnie poinformowane o tym, że muszą unikać produktów spożywczych zawierających duże ilości witaminy K. Do takich produktów zalicza się wszelkie warzywa liściaste (szpinak, sałata, kapusta, brukselka), awokado, brokuły, skórka ogórka (ale nie ogórek bez skórki), pietruszka, szczypior, groszek, orzechy pistacjowe czy owoc kiwi. Innymi słowy, wszystko co jest zielone. Warto wspomnieć, że inne leki o odmiennym mechanizmie działania (np. rywaroksaban - Xareltonie wykazują tak negatywnych interakcji z pożywieniem (a przynajmniej tak deklaruje producent). Niezależnie jednak od tego zaleca się, aby zmodyfikować swoją dietę pod kątem zawartości witaminy K.

Z naszego farmaceutycznego punktu widzenia warto wspomnieć, że witamina K jest również obecna w preparatach witaminowych dostępnych bez recepty – witaminę K zawierają chociażby: Centrum Kompletne A do Z (zawartość witaminy K: 30μg/tabletkę), Supradyn (30μg/tabletkę) czy Vigor Gold oraz Vigor Plus (po 25μg/tabletkę). Z tego też względu, jeżeli stosujesz antykoagulanty to lepiej zainteresuj się innymi multiwitaminami. Dodatkowo witaminę K możemy znaleźć w niektórych preparatach wspomagających przy osteoporozie (w parze z wapnem i witaminą D3).

Odwrotnie niż witamina K będzie za to działała witamina E. Oprócz świetnych właściwości przeciwutleniających i „odmładzających” ma również zdolność do rozrzedzania naszej krwi – w każdej ulotce preparatu na bazie tej witaminy znajdziecie informację, aby nie łączyć jej z antykoagulantami. Uważa się, że bierze udział w produkcji czynników przeciwzakrzepowych, a dodatkowo hamuje czynniki pobudzające płytki krwi do agregacji. Wprawdzie spotkałam się z opinią, że działanie przeciwzakrzepowe, które może zrobić nam różnicę pojawia się dopiero po przekroczeniu dawki 400 UI (ok. 268mg), ale weźmy pod uwagę, że pewne jej ilości pobieramy wraz z pożywieniem – dodatkowe suplementy zawierające witaminę E mogą przechylić szalę na naszą niekorzyść.
Na aptecznych półkach witaminę E spotkamy głównie w połączeniu z witaminą A (uzupełniają swoje działanie antyoksydacyjne), z selenem (selen i witamina E wzajemne nasilają swoje działanie!) oraz w niektórych multiwitaminach i preparatach z kwasami omega-3.

Wspomina się również, że witamina C może nasilać działanie leków przeciwzakrzepowych ze względu na wzmożenie produkcji prostacykliny, która hamuje agregację płytek krwi. Ma ona jednak zdecydowanie mniejsze znaczenie niż witamina K czy witamina E.

 

7. Sok żurawinowy

Ciekawe jest to, że takie działanie antykoagulacyjne przypisuje się wyłącznie sokowi żurawinowemu. Nie wiadomo czy takie same działanie wykazują kapsułki z wyciągami z tej rośliny. Nie mogę za bardzo odciąć się od preparatów ziołowych, więc wracamy do nich po krótkiej przerwie. Zaczynamy od soku żurawinowego. Wiedzieliście, że powoduje on nasilenie krwawień u osób stosujących leki przeciwzakrzepowe?
Sok żurawinowy nie jest przyjacielem osób stosujących antykoagulanty z dwóch powodów. Po pierwsze, zawarte w nim antocyjany wykazują działanie przeciwzakrzepowe, a krew krzepnie wolniej po zastosowaniu ich dużej dawki. Po drugie, sok żurawinowy jest uważany za inhibitor enzymów odpowiedzialnych za metabolizm niektórych leków np. acenokumarolu. Jeżeli enzymy te zostaną zahamowane to nie będą w stanie przerobić całej ilości leku, który krąży w naszym organizmie – skutkiem takiej sytuacji będzie to, że leku w naszej krwi będzie po prostu za dużo, a proces krzepnięcia zostanie zahamowany zbyt mocno.

Ciekawe jest to, że takie działanie antykoagulacyjne przypisuje się wyłącznie sokowi żurawinowemu. Nie wiadomo czy takie same działanie wykazują kapsułki z wyciągami z tej rośliny. Jednak mimo wszystko zaleca się ostrożność przy stosowaniu tych preparatów razem z lekami przeciwzakrzepowymi – w szczególności, że rynek farmaceutyczny rozwija się zbyt szybko i występuje zbyt duży „rozstrzał” dawek pomiędzy preparatami. Jeden nie zrobi nam różnicy, a drugi – wręcz przeciwnie.

zurawina_blogŹródło: Muffet / Foter.com / CC BY

8. Inne ekstrakty roślinne – dziurawiec zwyczajny, grejpfruty, kora wierzby

Kończąc już temat wyciągów roślinnych pamiętajmy jeszcze o trzech ekstraktach: z dziurawca zwyczajnego, grejpfruta i kory wierzby. Dziurawiec powoduje zmniejszenie aktywności leków przeciwzakrzepowych, przez co krew krzepnie zbyt wolno i istnieje większa szansa na powstanie zakrzepu, natomiast w przypadku kory wierzby i grejpfruta dochodzi do nasilenia działania, co może skończyć się niespodziewanym krwawieniem.

O możliwości interakcji wyciągu dziurawca z innymi lekami pisałam już jakiś czas temu, ale nie sposób ominąć tej rośliny również i w tym zestawieniu. Problem z dziurawcem polega na tym, że działa on na nasze leki podobnie jak wyciąg z żeń-szenia – aktywuje enzymy metaboliczne, które zajmują się lekami przeciwzakrzepowymi przez co ich stężenie spada poniżej normy, a one same stają się mniej skuteczne. Jest to o tyle ważne, że zmniejszenie aktywności leku może sięgać nawet 50%(!), a sam niekorzystny efekt może się utrzymywać nawet do dwóch tygodni po odstawieniu preparatów na bazie tego wyciągu. Z tego też względu bez konsultacji lekarskiej się nie obędzie.
Warto również wspomnieć o tym, że interakcję tą stwierdzono nie tylko w przypadku leków takich jak acenokumarol czy warfaryna, które lbią „gryźć” się ze wszystkim, ale również w przypadku dabigatranu (Pradaxa) czy rywaroksabanu (Xarelto), które są przecież lekami nowszej generacji.
Na aptecznych półkach znajdziemy dziurawiec w postaci herbatek, a także jako składnik leków uspokajających i lekko przeciwdepresyjnych (Nervomix, Deprim) oraz w mieszankach na problemy żołądkowe (Gastrobonisol, Intractum Hyperici).

Odwrotny efekt wykazuje za to ekstrakt z grejpfruta (Citrogrept) - on z kolei hamuje aktywność enzymów przez co „przerób” leków przeciwzakrzepowych jest mniejszy. Pod tym względem, działa podobnie do soku żurawinowego – i podobne skutki może mieć jego stosowanie.

Natomiast kora wierzby nasila działanie leków przeciwzakrzepowych w sposób podobny do aspiryny – bo nie wiem czy wiecie, ale kwas salicylowy (od którego wywodzi się później kwas acetylosalicylowy, czyli aspiryna) został po raz pierwszy wyizolowany właśnie z kory wierzby. Nie bez powodu mówi się, że kora wierzby to „naturalna aspiryna”. A podobieństwo ukazuje się również we wpływie na leki przeciwzakrzepowe. Korę wierzby znajdziemy obecnie głównie w preparacie Salicortex.

grejpfruty_blogŹródło: dullhunk / Foter.com / CC BY

9. Preparaty na zgagę – omeprazol

W zestawieniu nie ocaleją również leki stosowane powszechnie w leczeniu choroby wrzodowej czy refluksu żołądkowo-przełykowego, a od jakiegoś czasu zarejestrowane również jako preparaty OTC do krótkotrwałej terapii zgagi. Mowa mianowicie o inhibitorach pompy protonowej z omeprazolem jako najbardziej kłopotliwym związkiem. Omeprazol występuje w takich preparatach jak Bioprazol Bio czy Piastprazol.

Omeprazol to kolejny przykład leku, który hamuje aktywność enzymów w naszym organizmie. Jaki jest tego skutek? Ponownie rośnie stężenie warfaryny w naszym organizmie przez co nasila się jej działanie. Z drugiej strony, zmniejsza się aktywność przeciwzakrzepowa klopidogrelu, który występuje w popularnym preparacie Plavix. Jak to jest możliwe?

Kluczem do rozwiązania zagadki klopidogrelu jest słowo: prolek. Oznacza ono, że lek w danym preparacie występuje w formie nieaktywnej i dopiero po odpowiedniej przeróbce w naszym organizmie przechodzi w formę aktywną, która może wywoływać działanie lecznicze. Takim właśnie lekiem jest klopidogrel. Jest on przerabiany przez enzymy metaboliczne do odpowiedniej formy i dopiero wówczas zaczyna wykazywać działanie przeciwzakrzepowe. Jeżeli enzymy zostaną zablokowane to forma aktywna nie ma jak powstać – lek działa słabiej (wg źródeł producenta nawet o 20-40%!), a zakrzepy powstają łatwiej. Sytuacja zdecydowanie niekorzystna.
Uważa się, że w takiej sytuacji lepszym rozwiązaniem jest stosowanie pantoprazolu, który daje mniejsze interakcje na tym polu – za każdym razem należy to jednak skonsultować z lekarzem prowadzącym i ewentualnie dopasować dawkę leku przeciwzakrzepowego. Nic na własną rękę.

 

Jak widać preparatów, które mogą dawać interakcje z lekami przeciwzakrzepowymi jest naprawdę sporo. A to tylko te dostępne bez recepty! Wspomina się również o tym, aby osoby stosujące antykoagulanty nie przyjmowały preparatów z koenzymem Q10, glukozaminą, melatoniną czy omega-3, ale gdybym miała to wszystko tutaj opisać to chyba posnęlibyście za ekranem komputera, a dla mnie odpadłyby palce:) Może innym razem. A tymczasem pamiętajcie: jeżeli stosujecie leki przeciwzakrzepowe to Wasz lekarz i farmaceuta powinien o tym wiedzieć! Nikt przecież nie chce narobić sobie problemów przez herbatkę rumiankową, prawda?

Zdjęcie główne: Jon Åslund / Foter.com / CC BY

Facebook0Google+0Twitter0Email

16 komentarzy o: “Stosujesz leki przeciwzakrzepowe? Tych preparatów powinieneś się wystrzegać!

  1. Witam, a ja mam pytanie z innej beczki. Moja mama bierze Roswerę, czy może przy tym pić alkohol?
    Mam tu na myśli jednorazowe imieniny, kwestia 1-2 piw lub paru kieliszków wódki. Czy wtedy pominąć dawkę? Pozdrawiam

    • Rosuwastatyna, czyli składnik leczniczy w preparacie Roswera, nie daje żadnych większych istotnych interakcji z alkoholem. Z tego też względu nie powinno być problemów z okazjonalnym spożyciem alkoholu i zażywaniem preparatu. Większy problem pojawia się natomiast przy regularnym spożywaniu alkoholu – wówczas stosowanie statyn należy skonsultować z lekarzem. Jeżeli Twoja mama nie jest jednak przekonana do jednoczesnego stosowania leku i alkoholu wówczas może pominąć pojedynczą dawkę tabletek – statyny nie należą do leków, których nie wolno gwałtownie odstawiać, nie powinno więc dać to większych problemów zdrowotnych.

      O lekach, których natomiast nie można łączyć z alkoholem pod żadnym pozorem pisałam natomiast w tym poście: http://www.lekinacodzien.pl/2012/03/18/top10-lekow-ktorych-nie-nalezy-mieszac-z-alkoholem/

    • Leki p/zakrzepowe są obecnie bardzo modne. Owe leki są o wiele bardziej niebezpieczne niż się to przedstawia w ulotce. Powoduje one bowiem min krwawienie z przewodu pokarmowego które jest niebezpieczne nie tylko dla zdrowia ale i życia pacjenta. Przynoszą one o wiele bardziej więcej szkód niż pożytku. Moim zdaniem to wymysł firm farmaceutycznych i współpracujących z nimi lekarzy ( z wiadomych powodów.)

      • Bzdury piszesz jak może być lek modny? Zakrzepica to nic fajnego.jakbyś przeszedł/przeszła prawie z jej powodu na tamten świat to inaczej byś pisał/pisała.

      • Jak będziesz miał zakrzepicę to sam się przekonasz o jakiej modzie piszesz — i uważaj żebyś wszystkich świętych nie wołał i nie mdlał z bólu

      • profilaktycznie przyjmuje warfin /migotanie przedsionków, wada serca/ czy nie zdrowiej byłoby spożywać te produkty i suplementy które zmniejszają krzepliwość krwi wymienione w tym artykule zamiast tej całej gimnastyki co wolno jeść a co nie.

        • Dokladnie, gdyby nasi lekarze dzialli na korzysc pacjenta a nie koncernow to tak by bylo, defacto wystarczylo by zazywac witamine K1 (k2 rowniez) , kurkume (jest ona rownie efektywna jak 14 innych lekarstw – (w np. badaniach na myszach w dawce 1000mg /kg powoduje zmniejszanie sie guzow – np. gruczokolaka slnianki lub glejaka) ) oraz milorzab w odpowiednich dawkach A co do witminy K to temat potraktowany ogolnikowo. Bo teoretycznie mozna zazywac witamine K2. Pomijajac fakt ze jesli np osoba w podeszlym wieku ma migotanie przedsionkow i kazano jej zazywac warfin a przy okazji ma juz miazdzyce to sukcesywnie pogarsza sie jej stan z kazdym dniem, zamist pomagac, w momecie jesli osoba zacznie miec silne niedobory witaminy K2 moze dojsc do silnego zwapnienia naczyn krwionosnych i tym samym jeszcze wiekszego obciazenia serca i kolo sie zamyka…

  2. Witam, chciałabym jednak dopytać o glukozaminę, ponieważ ze wzgl. na ciężką osteoporozę zaczęłam ją stosować i miałam wrażenie poprawy. W takim razie muszę z niej zrezygnować? Jeśli tak, to może jakaś porada czym można się w takim razie wspomóc? Obecnie biorę Clexane, później będzie Xarelto. Biorę też Controloc :-( Czy Pyralgina jest równie szkodliwa? Pozdrawiam.

  3. mam pytanie ,jestem po silnym zawale ,i po udarze mam bardzo silny ból kręgosłupa .Kręgosłup mój ma linię litery S , czy mogę łykać Glukozaminę , Dziękuję Elżbieta

  4. Do listy czego nie wolno dodam leki i suplementy na hemoroidy,zylaki. Modne ostatnio na odchudzanie owoce acai zielony jęczmień

  5. Zażywam Xalerto 20 mg i miałam problemy z gardłem dołączyłam Aliofil (tabletki z czosnku) i Ibuprom sprint caps p/gorączkowo – po tygodniu noga jak bania – weszło w interakcję z lekiem p/zakrzepowym -natychmiast to odstawiłam – i uważajcie w czasie zażywania leków p/zakrzepowych—-bo można naprawdę narobić sobie problemów — ,a na zakrzepicę leczę się już od 10 lat

  6. Bardzo dziekuje za wszystkie wpisy na tym Blogu,sporo sie dowiedziałam.
    Jestem 3misiące po zawale , koronografii ,mam jeden stend,
    po lekach p/zakrzepowych acard, i ckolpidogrel, kwasy Omega3 ,mam często siniaki .nie znalazlam wypwiedzi na temat czy mogę zażywać DETRAMAX na szczelność naczyń ,obawiam sie ,że mam za dużo tych leków ,wyniki cholest . TG, dobre i ciśnienie w normie a do lekarza kolejka. Proszę o wypowiedzi na ten temat,za co z góry Serdecznie Dziękuje.j

  7. Wspaniały artykuł.Bardzo przydatny.
    Ja biorę Acenocumarol , proszę napisz artykuł , jakie pokarmy ( warzywa ,owoce ,zioła ,herbatki ) można pić i jeść nawet w dużych ilościach ,aby działały rozrzedzająco na krew dla osoby która jeszcze nie pobiera leku z grupy cumaryn ( moja siostra) lekarz twierdzi, że w najbliższym czasie będzie musiała brać.
    A ja ,jeśli ,oczywiście za zgodą lekarza, odstawiłabym mój lek i zaczęła więcej jeść zieleniny? nie musiałabym brać leku.?

  8. Czy to co napisała Pani o witaminie K dotyczy też witaminy K2? Często jest zalecana przy suplementowaniu witaminą D3. Pozdrawiam i proszę o odpowiedź.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *