W ulotkach cisza, a na forach burza! Czy furaginę można łączyć z alkoholem?
Upiliście się kiedyś połową piwa? Nie? To świetnie, bo nie dość, że przeżycie nieprzyjemne to jeszcze wstyd przeogromny niczym Kasprowy Wierch z perspektywy mrówki. Jeszcze pół biedy, jeżeli w ulotce pisze jak wół, że połączenie leku z alkoholem może się skończyć przyspieszonym powrotem do domu i gigantycznym kacem. Gorzej, jeżeli reakcja taka występuje, a w ulotce… cisza. W końcu nikt nie jest alfą i omegą, a wypadki chodzą po ludziach. Jednym z leków, które dają gwałtowną reakcję z alkoholem jest furazydyna, znana szerszej publiczności jako furagina. Fora internetowe uginają się wręcz od ostrzeżeń dziewczyn, które piły alkohol podczas kuracji alkoholem i obserwowały u siebie najróżniejsze objawy. Z drugiej strony, zarówno w ulotce informacyjnej, jak i charakterystyce produktu leczniczego o takiej interakcji się nie wspomina. To jak to w końcu z tą furaginą jest?