Leki osłonowe – jakie, kiedy i po co? Czy na pewno wiesz, jaką osłonówkę zastosować w Twoim przypadku?

Wbrew pozorom nie będzie to kolejny temat o probiotykach – a przynajmniej takie jest moje zamierzenie:) Dzisiaj chciałabym chwycić temat z odrobinę szerszej strony i z tego też względu nie będę rozpisywać się o bakteriach kwasu mlekowego, bo musi się znaleźć również miejsce dla innych preparatów – inhibitorów pompy protonowej, leków przeciwgrzybiczych… Wrócę nawet na moment do wspominanej niedawno Asequrelli. Pytacie się dlaczego? Okazuje się, że pojęcie „osłonówki” bardzo ostatnio ewoluowało – kiedyś mówiło się o niej wyłącznie w aspekcie antybiotykoterapii. Teraz mamy preparaty osłonowe na żołądek, na wątrobę czy nawet na tę antykoncepcję. A mnogość preparatów, które podciąga się pod tę grupę doprowadza do sytuacji, że Kowalski nie zawsze stosuje taką osłonówkę, jaką powinien. Dlatego spróbuję dzisiaj uporządkować to zagadnienie. Podstawowe pytania na dzisiaj: jaka osłonówka, przy jakich preparatach i w ogóle dlaczego je stosujemy? Od czego by tu zacząć…

(więcej…)

FacebookGoogle+TwitterEmail

Asequrella, Femi Protect, Asevia? Czy to w ogóle działa? Opinia farmaceutki o „osłonówkach” stosowanych przy antykoncepcji hormonalnej.

Z tematami na kolejnego posta jest u mnie tak: albo otwieram swoją „poczekalnię’, w której zbieram wszystkie swoje pomysły i propozycje, które otrzymuję, albo po prostu piszę jednego posta i w międzyczasie nachodzi mnie wena na szersze opisanie jednej z kwestii o której tam wspominałam. I to właśnie ta druga opcja sprawiła, że spojrzałam łaskawszym okiem na „osłonówki” przy antykoncepcji, które stały się tak popularne i „superpotrzebne” po debiucie Asequrelli - najpopularniejszego chyba obecnie suplementu w tej kategorii produktowej. Piszę „najpopularniejszego”, bo Asequrella przez kilka ostatnich miesięcy dorobiła się nawet kilku „zamienników” – na fali popularności suplementu weszły na polski rynek chociażby Femi Protect oraz Asevia. A to tylko najpopularniejsze. Ale może weźmiemy je dzisiaj pod farmaceutyczną lupę?

Do tej pory pamiętam, jak wraz z dostawą leków przyjechało z hurtowni farmaceutycznej pierwsze opakowanie Asequrelli. Z racji tego, że telewizji nie oglądam to i nie widziałam reklamy tego suplementu. Wzięłam się za analizowanie składu i… brewka mi się tylko podniosła. Taką samą minę miała moja koleżanka, która wzięła się później za rozstawianie tego na naszych półkach. Bo skład jest… średni. I to delikatnie powiedziawszy. Czy ten suplement może działać? Czy naprawdę rozwiąże wszystkie nasze problemy z antykoncepcją hormonalną? I zadam jeszcze jedno pytanie: jeżeli nie Asequrella to co? Jak w stosunku do niej przedstawiają się jej „zamienniki”?

(więcej…)

FacebookGoogle+TwitterEmail