
Kompletujemy farmaceutyczną wyprawkę dla niemowlaka i młodej mamy!
Dwa dni temu na facebookowym fanpejdżu wygrażałam się, że wracam do tematyki prorodzinnej. Słowo się rzekło, więc trzeba się zabrać za naszych najmniejszych pacjentów – w szczególności, że na dniach po raz trzeci zostanę ciocią, a przy świątecznym stole zasiądzie kolejny, mikroskopijny członek rodziny. Nie ukrywam, że na wybór tematu wpływ miało również to, że dwa dni temu miałam w aptece nalot „ciężarówek” – takie moje szczęście, że na wyborze gazików, środków dezynfekujących i termometrów spędziłam zdrowo ponad godzinę. To właśnie wtedy postanowiłam, że kolejny post będzie poświęcony nowonarodzonym brzdącom i ich mamom. I przyznam Wam się do czegoś – zanim nie zaczęłam pracować w aptece, nigdy nie interesowała mnie specjalnie kwestia wyprawki dla niemowlaka i jego rodzicielki. Własnych dzieci nie posiadam i nawet nie zdawałam sobie sprawy, ile rzeczy potrzebuje maluch i jego mama! Ale dwa lata w aptece dobrze mnie już w tej kwestii wyedukowały, więc mogę się pomądrzyć:) Dlatego dzisiaj podejmę temat wszystkich drobiazgów, o których pewnie pomyślą rodzice przed narodzinami dziecka lub tuż po nich. Skupię się jednak na preparatach typowo farmaceutycznych – śpioszki, wózki i ubranka to jeszcze nie moja bajka:) Zaczynamy!