Stosujesz retinoidy? Sprawdź czy nie potrzebujesz któregoś z tych preparatów!

Trądzik to naprawdę wredna sprawa. Dorastające nastolatki i tak mają wystarczająco dużo problemów: pierwszy (często nieudany) związek, bunt przeciwko całemu światu, poszukiwanie własnej tożsamości, rosnące (nie zawsze wystarczająco) piersi, zakaz wchodzenia do klubów i kłopoty z kupnem piwa (nie tylko w monopolowym pod domem). Trądzik wcale nie jest nikomu potrzebny do życia, a i tak atakuje nas wtedy, gdy najmniej się go spodziewamy. Estetycznie też nie wygląda, nie co się oszukiwać, a pryszcz na samym środku brody nie jest czymś preferowanym, gdy idziemy na pierwszą randkę z dziewczyną, w której kochamy się od początku ogólniaka. Nie ma więc co się dziwić, że wszyscy poszukujemy sposobu na pozbycie się tych mało estetycznych zmian na skórze. Sama pamiętam jak to kiedyś było – kremy, maseczki, peelingi… Boże, czego ja nie przetestowałam! Niestety, nie zostałam obdarzona nieskazitelną cerą (do tej pory skóra daje mi się we znaki), więc trzeba było sobie jakoś radzić. Dlatego jestem w stanie zrozumieć wszystkie osoby, które stosują retinoidy – leki, które są bardzo skuteczne, ale jednocześnie dają wiele działań niepożądanych. I to właśnie o nich chciałabym dzisiaj z Wami porozmawiać, bo moją aptekę przez cały rok odwiedzają osoby, które poszukują sposobów na poradzenie sobie ze skutkami ubocznymi tej grupy leków. Jakie są to efekty? Jak możemy im zapobiegać? Jakie preparaty powinny się znaleźć w naszej kosmetyczce, jeżeli stosujemy retinoidy? O tym wszystkim – już dzisiaj!

(więcej…)

FacebookGoogle+TwitterEmail

Gdy spojrzenie ukazuje zmęczenie, czyli co robić z przekrwionymi, suchymi oczami.

Temat na dzisiaj miał być zupełnie inny, ale gdy spojrzałam w łazienkowe lustro kończąc nocną zmianę w aptece uznałam, że nic innego nie da mi tyle inspiracji, co moje przekrwione, zmęczone spojrzenie. Sprawdzanie i układanie recept po nocy, nieprzyjemne światło jarzeniówek, za dużo komputera i nad ranem mogłam już straszyć swoim wysuszonym na wiór okiem. Jak to ktoś mądrze powiedział: „Moje oczy cierpią, a ja razem z nimi”:) Osobiście cierpieć nie lubię, dlatego ostatnią zaksięgowaną transakcją tej nocy były moje kropelki do oczu. I stąd temat dzisiejszego postu. Jestem pewna, że nie tylko ja borykam się z tym problemem. Co możemy znaleźć w aptece, aby ulżyć naszym oczom? Kto powinien szczególnie o nie dbać? Kiedy konieczna jest wizyta u lekarza?

(więcej…)

FacebookGoogle+TwitterEmail