Gdy pali i piecze, czyli o zgadze słów kilka…

Niedzielny obiad z rodziną. Pyszna, chociaż nieco tłusta golonka mamy i jeszcze lepsze kotlety siostry, jak zwykle dobrze przysmażone. Miła atmosfera, dużo śmiechu, popuszczanie pasa. Szkoda, że kilka godzin później zaczyna się pokuta – pieczenie w przełyku, kwaśne odbijanie, ból brzucha. Kowalski ma zgagę. I niestety nie tylko on. Szacuje się, że nawet 20-30% Polaków męczy się z tym problemem dłuższy czas, a niemalże każdy z nas doświadczył tego uczucia co najmniej raz. Jest to również jeden z najczęstszych problemów z jakimi zgłaszają się pacjenci do farmaceuty po poradę. Jak sobie z nią radzić?

(więcej…)

FacebookGoogle+TwitterEmail