Gdy pali i piecze, czyli o zgadze słów kilka…

Niedzielny obiad z rodziną. Pyszna, chociaż nieco tłusta golonka mamy i jeszcze lepsze kotlety siostry, jak zwykle dobrze przysmażone. Miła atmosfera, dużo śmiechu, popuszczanie pasa. Szkoda, że kilka godzin później zaczyna się pokuta – pieczenie w przełyku, kwaśne odbijanie, ból brzucha. Kowalski ma zgagę. I niestety nie tylko on. Szacuje się, że nawet 20-30% Polaków męczy się z tym problemem dłuższy czas, a niemalże każdy z nas doświadczył tego uczucia co najmniej raz. Jest to również jeden z najczęstszych problemów z jakimi zgłaszają się pacjenci do farmaceuty po poradę. Jak sobie z nią radzić?

 

Czym jest zgaga?

Zgaga pojawia się najczęściej na skutek przejedzenia lub spożycia pokarmów mocno przyprawionych. Jej częstym powodem jest również nadwaga. Powstaje ona na skutek zarzucania kwaśnej treści żołądka do przełyku, który jest szczególnie na nie wrażliwy, stąd też charakterystyczne pieczenie i dyskomfort.

Niewłaściwa dieta jest główną przyczyną jej występowania, a jej korekta – najszybszym sposobem jej pozbycia.W normalnych warunkach pokarm trawiony w żołądku jest odgrodzony od przełyku silnym mięśniem tzw. dolnym zwieraczem przełyku. W przypadku przejedzenia mięsień ten ulega osłabieniu przepuszczając kwaśną zawartość żołądka do wyższych partii układu pokarmowego i powodując znane wielu osobom objawy. Jeżeli pojawiają się one okazjonalnie, zdecydowanie nie są powodem do zmartwień – gorzej, jeżeli zgaga dokucza nam na co dzień lub więcej niż raz w tygodniu – wówczas trzeba pomyśleć o wizycie u gastrologa, gdyż najprawdopodobniej jest to objaw poważniejszego schorzenia, jakim jest refluks żołądkowo-przełykowy. Ten z kolei wymaga już nie tylko konsultacji lekarskiej, ale i specjalistycznych badań (chociaż niekiedy może być rozpoznany na podstawie samego wywiadu) oraz wprowadzenia odpowiedniego leczenia.

 

Jak walczyć ze zgagą?

Spójrzmy prawdzie w oczy – Kowalski zanim wybierze się do lekarza to najpierw zahaczy o aptekę, przejrzy asortyment leków na zgagę i, miejmy nadzieję, przyjdzie po poradę do farmaceuty. I co wtedy usłyszy? Zapewne to, że ze zgagą można walczyć na kilka sposobów, a jednym z nich jest unikanie potraw, które nią u nas powodują ;) Brzmi banalnie, ale to właśnie niewłaściwa dieta jest główną przyczyną jej występowania, a jej korekta – najszybszym sposobem jej pozbycia.

hamburger_blogŹródło: ninacoco / Foter.com / CC BY

Przeanalizujmy swój jadłospis i zastanówmy się, po jakich zakąskach najczęściej cierpimy. Zgaga jest częstą dolegliwością po potrawach tłustych, ciężkostrawnych, mocno przyprawionych. Powodują one zwiększenie wydzielania soków żołądkowych, przez co pieczenie w przełyku jest jeszcze bardziej dokuczliwe. Trzeba zrezygnować z potraw smażonych, przestawić się na mięsa i wędliny zamiast tłustych kiełbas. Dodatkowo pomyślmy, czy nie pijemy zbyt dużo soków cytrusowych i gazowanych. Rozdymają one żołądek, zwiększają kwaśność treści pokarmowej i utrudniają prawidłowe trawienie. A wtedy niestrawność staje oczywistą koleją rzeczy.

Przeanalizujmy swój jadłospis i zastanówmy się, po jakich zakąskach najczęściej cierpimy. Najgorzej mają miłośnicy czekolady – rozluźnienie przełyku przez nią powodowane bynajmniej nie pomoże w walce o prawidłowe trawienie ;) Narzekać mogą również kawosze – jeśli chce się uniknąć zgagi to z jadłospisu powinna zniknąć kawa, herbata i wszelkie napoje kofeinowe. Niewskazane są również orzeszki ziemne i mięta, nie najgłupszym pomysłem jest także ograniczenie alkoholu – to on w dużej mierze odpowiedzialny jest za wszelkie kłopoty z trawieniem.

Istotne jest również nie tylko to, co jemy, ale także jak jemy. Starajmy się unikać tzw. „wielkiego żarcia” – nasz żołądek zdecydowanie lepiej zniesie małe, ale częste porcje posiłków. Dzięki temu nie będzie miał problemów ze stopniowym trawieniem pożywienia, bez zbędnego pośpiechu. Wysiłek bezpośrednio po posiłku również jest niewskazany. Najlepiej jest również zrezygnować z wieczornych posiłków, tuż przed snem. Dwie do trzech godzin przed zaśnięciem to absolutnie ostatni dzwonek na kolację – i zasnąć łatwiej, i szczyt trawienia nie będzie przypadał na godziny nocne, co umożliwi bezproblemowe przespanie nocy.

 

Spróbujmy najpierw bez tabletek!

A co robić, jeżeli zgaga jednak nas dopadnie? Może zacznijmy od sposobów domowych.
Najpopularniejszym z nich jest zdecydowanie pół szklanki mleka, jogurtu lub kefiru. Sposób popularny, jednak niekoniecznie dobry. Dlaczego? Otóż mleko, wprawdzie spowoduje neutralizację kwasów żołądkowych i pomoże w zmyciu treści pokarmowej z powrotem do żołądka, co spowoduje chwilową ulgę, jednak samo w sobie powoduje ono zwiększenie wydzielania kwasów, z związku z czym po godzinie dolegliwości wrócą i to ze zdwojoną siłą!

Zgaga sama w sobie nie jest chorobą, ale może być jej objawem. Niektórzy polecają picie herbatki miętowej, ale to również nie będzie najlepszy pomysł – mięta powoduje rozluźnienie, wspomnianego już, zwieracza przełyku, który nie ma jak bronić delikatnego nabłonka przełyku przed atakiem kwasów. Nie wspominając już, że pobudza produkcję kwasu solnego i enzymów trawiennych.

Inaczej sprawa wygląda z migdałami – jest to idealny sposób, aby pozbyć się niepożądanego pieczenia za mostkiem. Kilka migdałów po każdym posiłku powinno ustrzec nas przed późniejszymi objawami. Zawierają one wapń i magnez, które neutralizują kwaśny odczyn treści pokarmowej. Dodatkowo usprawniają one cały proces trawienia, przez co mogą być stosowane nie tylko profilaktycznie, ale także kiedy odczuwamy już pieczenie.

Przy palącej zgadze pomoże również siemię lniane – 2-4 łyżeczki nasion lnu należy zalać wrzącą wodą i pozostawić do ostygnięcia. Podobnie jak migdały, zawiesinę tę można pić zarówno prewencyjnie, jak i przy samym ataku dolegliwości.

midgaly_blogŹródło: HealthAliciousNess / Foter.com / CC BY

Kiedy do lekarza?

Co jednak robić, jeżeli domowe sposoby leczenia zgagi zawiodą? Wówczas pozostaje leczenie farmakologiczne. Pacjenci swoje pierwsze kroki kierują zazwyczaj do apteki w poszukiwaniu leków, które mogą ulżyć im w tych przykrych dolegliwościach. Asortyment preparatów na zgagę dostępnych bez recepty jest stosunkowo szeroki, a farmaceuta pomoże nam zdecydować, który lek jest dla nas odpowiedni. Zdecydowanie można powiedzieć, że dla każdego coś miłego ;)

Dobrze, jeżeli zgaga dopada nas okazjonalnie, a leki dostępne bez recepty przynoszą szybką ulgę. W dużej mierze jest ona powodowana przez błędy żywieniowe. Kiedy jednak powinniśmy zacząć się martwić? Zdecydowanie nie powinniśmy lekceważyć zgagi, jeżeli:

    1. zgaga dopada nas częściej niż raz w tygodniu
    2. zgaga pojawia się niezależnie od tego, czy jadamy lekkostrawnie czy też są to posiłki silnie do niej predysponujące
    3. jeżeli po dwutygodniowym leczeniu preparatami dostępnymi bez recepty zgaga nadal jest odczuwalna
    4. mamy ponad 50 lat i leki na niestrawność stosujemy niemalże codziennie
    5. zgadze towarzyszy bardzo silny ból i trudności z połykaniem
    6. występuje utrata wagi
    7. pojawiły się krwiste wymioty, podobnie, jeżeli w stolcu występuje krew

 

Zgaga sama w sobie nie jest chorobą, ale może być jej objawem. Z tego też względu nie traktujmy jej jako błahostki, z którą zawsze sobie poradzimy, gdyż powodów jej występowania może być więcej i niekoniecznie będzie to zła dieta. Dotyczy to głównie osób po 50 roku. Lekarz po dokładnym wywiadzie i ewentualnych badaniach specjalistycznych będzie w stanie dokładnie określić jej przyczynę. Niekiedy to od niego lepiej się dowiedzieć, że golonka nam nie służy ;)

O leczeniu farmakologicznym preparatami dostępnymi bez recepty następnym razem ;) A tymczasem, do napisania!

Zdjęcie główne: Leszek.Leszczynski / Foter.com / CC BY

Facebook0Google+0Twitter0Email

Jeden komentarz o: “Gdy pali i piecze, czyli o zgadze słów kilka…

  1. Przede wszystkim odpowiednia dieta, a jak już piecze, to dobre jest letnie mleko. Dodatkowo piję 2 razy dziennie po pół szklanki mielone siemię lniane (dobre ma firma gal) i ono też mi bardzo pomaga. Zgaga pojawia się już sporadycznie, wcześniej niemal codziennie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *