Dziurawiec na lato? Uwaga!

Dziurawiec zwyczajny jest jednym z najdłużej znanych i najbardziej pospolitych ziół. Już Hipokrates znał te charakterystyczne żółte kwiaty oraz „podziurawione” liście (stąd wzięła się nazwa tej rośliny – zbiorniczki olejków eterycznych pod słońce wyglądają jak dziury w liściach), a tradycja stosowania tej rośliny jako surowca leczniczego przetrwała pokolenia. Gdzie możemy go znaleźć obecnie?

 

Preparaty poprawiające trawienie

Dziurawiec zwyczajny, dzięki substancjom chemicznym występującym w jego kwiatach i zielu, wykazuje działanie spazmolityczne, czyli rozkurczowe. Wykorzystuje się go w stanach skurczowych przewodu pokarmowego, głównie dróg żółciowych, przez co staje się bardzo cennym surowcem przy produkcji preparatów poprawiających czynności trawienne i niwelujących dyskomfort po ciężkostrawnych pokarmach. W małym stopniu działa również rozkurczowo na drogi moczowe, aczkolwiek z tej stron nie ma on obecnie większego zastosowania.

Dziurawiec jest składnikiem takich preparatów złożonych jak: Gastrobonisol, Perfocrat czy Krople żołądkowe/Krople żołądkowe Forte. Bardzo popularne są również wyciągi z ziela dziurawca (Tinctura Hyperici) oraz sok ze świeżego ziela dziurawca (Succus Hiperyci). Do leczenia łagodnych stanów skurczowych stosuje się również popularne herbatki (fixy) oraz gotowe zioła do zaparzania.

dziurawiec_blogŹródło: gailhampshire / Foter.com / CC BY

Zioła do okładów

Zioła do zaparzania wykorzystywane są również zewnętrznie. Okazuje się, że dziurawiec stosowany na błony śluzowe i uszkodzone miejsca skóry wykazuje działanie ściągające i antyseptyczne. Dodatkowo ma również działanie antybakteryjne (chociaż stosunkowo niewielkie). W związku z tym często wykorzystuje się go do okładów na niewielkie, niezakażone rany.

 

Preparaty uspokajające i poprawiające nastrój

Mimo, iż działanie przeciwdepresyjne dziurawca jest mniej znane od jego działania przeciwskurczowego, to chyba właśnie ta właściwość jest obecnie najszerzej wykorzystywana przez producentów leków. Można zaryzykować stwierdzenie, iż dziurawiec jest prawdziwym naturalnym antydepresantem! Niejednokrotnie polecałam go osobom, które przybite drobnymi problemami lub jesienno-zimową aurą nie mogły wykrzesać z siebie odrobiny radości i entuzjazmu. I mimo, iż nie ma niepodważalnych badań, wielu naukowców zwraca uwagę na jego wpływ na tzw. neuroprzekaźniki, czyli substancje chemiczne odpowiedzialne w naszym mózgu m.in. za nasz nastrój. Działanie to zaznacza się jednak dopiero po kilku dniach, a nawet tygodniach regularnego stosowania – jedna tabletka nic nie pomoże!

Można zaryzykować stwierdzenie, iż dziurawiec jest prawdziwym naturalnym antydepresantem! Działanie to zaznacza się jednak dopiero po kilku dniach, a nawet tygodniach regularnego stosowania.Czy to oznacza, iż można całkowicie odrzucić chemię dostępną na receptę? Absolutnie nie! Dziurawiec zalecany jest jedynie osobom u których występują delikatne depresje, lekkie objawy niepokoju, jesienno-zimowe chandry czy przejściowe kłopoty z zasypianiem. Stany poważniejsze bezwzględnie wymagają konsultacji z lekarzem i psychologiem, gdyż zioła nie pomogą. I mam nadzieję, że nikomu nie przyjdzie do głowy przerywać samodzielnie zleconej przez lekarza terapii dla ziela dziurawca. Nie można go traktować jako cudownej rośliny – jest ona najczęściej stosowana jedynie wspomagająco i to konsultacji z lekarzem. Jeżeli czujemy, że nasz stan się pogarsza lub pojawiają się nawet myśli samobójcze, konieczna jest absolutnie wizyta u lekarza, który pomoże nam rozwiązać nasze problemy.

Gdzie znajdziemy dziurawiec? W największych ilościach w preparatach z serii Deprim (zarówno zwykły Deprim, jak i Deprim Forte), ale jest również składnikiem złożonych preparatach uspokajających takich jak Nervomix, czy też płynny Melissed.

 

Uważaj na dziurawca!

Ale właściwie z jakiego powodu piszemy dzisiaj o dziurawcu? Otóż, chciałam zwrócić Waszą uwagę na dwie kwestie z nim z związane: na jego właściwości fotouczulające oraz jego wpływ na wiele leków przez nas stosowanych.
O co chodzi z tymi właściwościami fotouczulającymi? Otóż okazuje się, że wiele substancji, w tym te zawarte w dziurawcu powodują zwiększenie wrażliwości naszej skóry na promieniowanie słoneczne. Wydaje się to idealna właściwość dla obecną porę osób, w szczególności dla osób, które lubią słoneczną, intensywną opaleniznę. Niestety nic bardziej mylnego! Hiperycyna, czyli główna substancja lecznicza występująca w tym preparacie, po ekspozycji skóry na promieniowanie słoneczne bardzo szybko jest w stanie doprowadzić do oparzeń słonecznych, szczególnie u osób ze skórą wrażliwą, o jasnej karnacji. Z tego też względu podczas stosowania preparatów zawierających w swoim składzie wyciągi z dziurawca koniecznie jest unikanie ekspozycji na słońce, a przynajmniej stosowanie bardzo wysokich filtrów, które ochronią nasze ciało przed poparzeniami.

Zmniejszenie skuteczności wielu leków jest jedną z najważniejszych kwestii, na które należy zwrócić uwagę podczas stosowania preparatów zawierających wyciągi z tej roślinyNie bez znaczenia jest również wpływ zawartych w dziurawcu substancji na działanie wielu leków, w tym leków antykoncepcyjnych. Dzieje się tak dlatego, gdyż substancje występujące w dziurawcu są tzw. induktorami enzymatycznymi. W praktyce oznacza to, że dają one naszym enzymom popularnego „kopa” zmuszając je do szybszej i intensywniejszej pracy, przez co zażywane przez nas leki są szybciej przez nasz organizm przerabiane. Ich stężenie spada poniżej normy, co może skutkować tym, że nie będą one działały tak jak powinny, bądź też tak jak działały do tej pory, co może być dla nas szkodliwe. Zmniejszenie skuteczności wielu leków jest jedną z najważniejszych kwestii, na które należy zwrócić uwagę podczas stosowania preparatów zawierających wyciągi z tej rośliny. Jeżeli nie jesteśmy pewni, czy stosowane przez nas leki nie zmienią swojego działania lepiej skonsultować się z farmaceutą lub naszym lekarzem.

I tym „terapeutycznym” akcentem zakończę na dzisiaj swoje zielarskie wywody. Mam nadzieję, że w miarę przejrzysty sposób przedstawiłam Wam tę roślinę, która mimo, iż posiada wiele wspaniałych właściwości leczniczych wymaga pewnej ostrożności.

Stosowaliście kiedykolwiek preparaty na bazie dziurawca? Co o nich sądzicie? Czekam na Wasze komentarze i jak zwykle – Zdrowia!

Zdjęcie główne: jlodder / Foter.com / CC BY

Facebook0Google+0Twitter0Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *