Czas na miesiączkę? Lepiej zrezygnuj z tych leków!

Preparaty dopochwowe

Na koniec kilka słów o preparatach dopochwowych. Stosowanie tego typu środków podczas miesiączki jest przeciwwskazane. Praca w aptece pokazała mi, że nie zawsze jest to kwestia taka oczywista.

Preparatów dopochwowych podczas okresu nie stosujemy z bardzo prozaicznego powodu – po prostu prąd krwi miesiączkowej wypłucze substancje lecznicze zawarte w globulkach, przez co substancje te nie zdążą się wchłonąć, a przez to odpowiednio zadziałać.
Co jednak zrobić jeżeli jednak musimy stosować preparaty dopochwowe, chociażby z powodu infekcji grzybiczej, a miesiączka zbliża nam się wielkimi krokami? Jeżeli do okresu pozostało nam naprawdę niewiele czasu, to lepiej jest przeczekać menstruację, a leczenie rozpocząć dopiero po jej zakończeniu. Jeżeli pozostał nam np. tydzień można pokusić się już o ich stosowanie. W przypadku, gdy planowana kuracja jest dłuższa np. 10-20 dni istnieje możliwość rozpoczęcia leczenia, przerwania go, a następnie kontynuacji po zakończonym krwawieniu. Warto jednak tę kwestię skonsultować z naszym ginekologiem, gdyż nie każda kuracja powinna być przerywana.

dziewczyna_blog1Źródło: KaylaKandzorra / Foter.com / CC BY

Oddzielną kwestią jest ewentualne stosowanie środków doustnych, które często są przepisywane przez lekarzy ginekologów jako uzupełnienie kuracji dopochwowej. Czy z nimi również należy poczekać do zakończenia menstruacji? Absolutnie nie. Nie ma żadnych przeciwwskazań do stosowania tabletek doustnych podczas okresu, a wielu ginekologów wręcz zaleca, aby rozpocząć wcześniej terapię doustną, a po okresie przejść do terapii dopochwowej. Nie ma również potrzeby przerywać stosowania tabletek na czas miesiączki – mogą być one bezproblemowo stosowane.

Preparatów dopochwowych podczas okresu nie stosujemy z bardzo prozaicznego powodu – po prostu prąd krwi miesiączkowej wypłucze substancje lecznicze zawarte w globulkach. A jak ma się sprawa z globulkami „nieleczniczymi” (globulki nawilżające, bakterie kwasu mlekowego, zakwaszające)? Niestety tak samo, jak w przypadku globulek „leczniczych” – tutaj również zalecane jest przeczekanie menstruacji i rozpoczęcie ich stosowania zaraz po jej zakończeniu. Ciekawą formą podawania pochwowego bakterii kwasu mlekowego są tampony Ellen dostępne od jakiegoś czasu w polskich aptekach. Są to tampony, które w swoją strukturę mają „wbudowane” specjalne otoczki wypełnione bakteriami kwasu mlekowego. Otoczka po rozpuszczeniu w temperaturze ludzkiego ciała uwalnia te pozytywne bakterie, przez co możliwe jest ich działanie i zasiedlenie naszej naturalnej mikroflory. Czy działają? Powiem szczerze, że nie jestem do nich jakoś wybitnie przekonana, aczkolwiek kilka pozytywnych opinii na ich temat słyszałam… Może któraś z Was stosowała te tampony? Mogłybyście powiedzieć o nich coś więcej? Jaka jest Wasza opinia na ich temat?

Na tym zakończę wpis inauguracyjny do naszej nowej kategorii. Mam nadzieję, że okazał się przydatny i chociaż części kobiet pozwoli uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek podczas tych trudnych dni w miesiącu :) Jakie, Waszym zdaniem, leki powinny się jeszcze znaleźć na tej liście? Czy macie jakieś własne doświadczenia w tej kwestii? Czekam na odpowiedzi w komentarzach!

Źródło: Nathan O’Nions / Foter.com / CC BY

Facebook0Google+0Twitter0Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *